UWAGA: Portal dowcipas nie odpowiada za szkody i powikłania, które mogą być wynikiem długotrwałego śmiechu do rozpuku po przeczytaniu zamieszczonych tu dowcipów. Nie odpowiadamy także za straty kalorii utraconych w wyniku śmiechu (podczas śmiechu poruszanych jest około 60 mięśni) oraz za przyspieszenie powstawania zmarszczek mimicznych!
Śmiech to zdrowie - wybór należy do ciebie!
Strony: < 1 2 3 4 5 > |
Sortuj: DATA DŁUGOŚĆ OCENA |
Idzie zajączek przez las i spotyka krecika: -Gdzie idziesz zajączku? -A na panienki. -A mogę iść z tobą? -Jeśli musisz... No i poszli przez las, krecik jak to krecik niezbyt dowidział więc zdał się na zajączka. Nagle zajączek potknął się o korzeń i zaklął: -O kur!!! A krecik na to: -Dzień dobry pani | melodia.s(15) Ranking:
| 2006-04-11 21:56:45 DŁUGI 0 głosów |
przychodzi żółw do baru obsługuje go barman zajączek żółw zamawia wode przychodzi za 5 minut znowu wode potem za 5 minut znowu wode zajączek się pyta poco zamawiasz ciągle wode a żółw na to my tu gadu gadu a tam się pali | bossek(5) Ranking:
| 2006-02-05 21:29:08 ŚREDNI 0 głosów |
Idzie zajączek przez las, patrzy leży pół litra. - O, pół litra! - pomyślał, zabrał i poszedł dalej. Przechodząca obok lisica zauważyła go i myśli: - O, pół litra i zagrycha! I poszła w ślad za zajączkiem. Zauważył ich wilk: - O, pół litra, zagrycha i ruda dziwka! I poszedł za nimi. Na to wszystko wlazł niedźwiedź. - O, pół litra, zagrycha, ruda dziwka i jeszcze jest komu po mordzie przyjebać! | darkmanveltv(89) Ranking:
| 2006-01-30 20:17:03 DŁUGI 0 głosów |
Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk: - Zajączku, co piszesz? - Doktorat o wyższosci zajączków nad wilkami! - Ja ci zaraz! I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź: - Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem! | darkmanveltv(89) Ranking:
| 2006-01-28 20:31:48 ŚREDNI 0 głosów |
Idzie niedzwiedź i woła go zając: - Niedzwiedź, chodź na chwilkę. Niedźwiedź podszedł i pyta: - Co chcesz? - Pytał o ciebie Gerwazy - mówi zając. - Jaki Gerwazy? - Co cię ruchał parę razy. Wściekły niedźwiedź poszedł dalej. Nastepnego dnia zając znów go woła: - Niedźwiedź, chodź! - Nie idę, zając, bo znów zrobisz ze mnie idiotę. - Nie zrobię, chodź. Niedźwiedź podszedł, a zając mówi: - Wiesz, Gerwazy się o ciebie pytał. - Jaki Gerwazy? - No, ten. Co cię ruchał parę razy. Wściekły niedźwiedź poszedł po radę do wilka. Wilk mu powiedział, żeby powiedział zającowi, że pytał się o niego Egon. Gdy zając znów go zawołał, niedźwiedź mówi: - Ty, zając, Egon się o ciebie pytał. - Tak, wiem. Gerwazy mi mówil. - Jaki Gerwazy? - Co cię ruchał parę razy. | darkmanveltv(89) Ranking:
| 2006-01-28 20:30:33 DŁUGI 1 głosów |
W bardzo złym humorze fukajacy miś, chodzi po lesie, szukając komu by tu guza nabić. Nawinął mu się zając: - Czego ty zając po lesie bez czapki się włóczysz? Zając: - No, bo, ja tego... Miś sru zającowi w łeb! Trochę mu to ulzyło, ale nie na długo. Po jakimś czasie, znowu zrobił się chmurny, znowu szukał kogoś, na kim mógłby się wyładować. Spotkał wilka, zwierzył mu się, wilk mu poradził aby poszli do zająca. - Ale już dałem zającowi raz... Wilk: - Co się tam bedziesz przejmował, daj mu jeszcze raz! - Ale, za co? Wilk: - Poproś go o papierosa. Jak ci da z filtrem, to mu chlaśniesz bo chciałeś bez filtra, a jak ci da bez filtra... Miś: - No dobra... Idą, spotykają zająca. Miś: - Te, zając daj papierosa! Zając: - A z filtrem, czy bez filtra? Miś: - ... a czego ty zając po lesie znowu bez czapki się włóczysz? | darkmanveltv(89) Ranking:
| 2006-01-28 20:29:30 DŁUGI 0 głosów |
Myśliwy poszedł na polowanie i zobaczył zająca. Podszedł na 50 metrów, przymierzył, strzelił. Dym się rozwiał, zając dalej siedzi. Podszedł na 20 metrów - to samo. Zdenerwował się, przyłożył zającowi lufę do głowy, strzelił... Dym się rozwiał, zając wstaje, otrzepuje się i mówi: - Pojbało cię?! | enpi(110) Ranking:
| 2006-01-03 20:23:14 DŁUGI 0 głosów |
Siedzi zajac i kon na galezi, na drzewie. Przechodzi krowa i tez chce sobie tak posiedziec. Wdrapuje sie na drzewo i mowi do zajaca: - Ty zajac, posun sie. A na to zajac: - Nie moge bo musialbym konia zwalic. | slavio(23) Ranking:
| 2005-11-29 21:50:17 ŚREDNI 1 głosów |
Przychodzi królik do sklepu i pyta: - Czy są zgniłe marchewki? Sprzedawca odpowiada: - Nie ma. Następnego dnia przychodzi królik do sklepu i pyta: - Czy są zgniłe marchewki? Sprzedawca odpowiada: - Nie ma. Trzeciego dnia sprzedawca myśli sobie: pewnie dzisiaj też przyjdzie i przyszykował dla królika trochę zgniłych marchewek. Przychodzi królik do sklepu i pyta: - Czy są zgniłe marchewki? Sprzedawca odpowiada: - Są. Na to królik: - SANEPID! | Brain(16) Ranking:
| 2005-09-02 11:28:13 DŁUGI 0 głosów |
Lew, król dżungli zarządził wielki spis wagi wszystkich mieszkańców swojego królestwa. Przychodzi żyrafa. - Żyrafo, ile ważysz? - 700 kg. Komisja zapisuje, przychodzi słoń. - Słoniu, ile ważysz? - 1,5 tony. Komisja zapisuje, przychodzi zajączek. - Zajączku, ile ważysz? - 10 ton. - Nie no, zajączku, powiedz serio. - No mówię serio, ważę 10 ton. - Kurde, no, zajączku, bez jaj... - A bez jaj to 2 kilo...
| anthony_k(153) Ranking:
| 2005-08-26 23:18:06 DŁUGI 0 głosów |
Strony: < 1 2 3 4 5 > |
Sortuj: DATA DŁUGOŚĆ OCENA |
|